Eurocup: Czas na wielki Finał!
Bezsprzecznie dla Khimek Moskwa i hiszpańskiej Valencii, dzisiejsze finałowe spotkanie Pucharu Eurocup koszykarzy będzie najważniejszym meczem tego sezonu! Zwycięzca rozgrywek nie tylko wzbogaci się o kilkaset tysięcy Euro i odbierze okazały puchar, ale przede wszystkim zapewni sobie udział w przyszłorocznej edycji Euroligi. Komu radość, komu łzy? Zapraszamy na zapowiedź tego meczu…
Przypomnijmy, najpierw, że wczoraj rozegrane zostały mecze półfinałowe. Pierwszą parę tworzyły zespoły litewskiego Lietuvosu Rytas Wilno i Valencii. Wygrali Hiszpanie za sprawą bardzo zespołowej gry. Czynnikiem przesądzającym o ich triumfie okazała się znakomita postawa w defensywie jak i bardziej zbilansowany skład. Ze szczególnie dobrej strony pokazali się rezerwowi, czwartej obecnie siły hiszpańskiej Ligi Endesa. Ponadto Valencia, a ściślej rzecz biorąc center Faverani zatrzymał pod koszem największą gwiazdę Lietuvosu ? Jonasa Valenciunasa. Forma Valencii musi budzić respekt u drużyny z Moskwy. Przypomnijmy, że Valencia nie tak dawno temu rozbiła w lidze Real Madryt różnicą blisko 20 punktów, a kilka kolejek później po zaciętym i dramatycznym meczu przegrała nieznacznie wyjazdowe spotkanie z Barceloną 72:76…
Znacznie cięższą przeprawę mieli koszykarze Khimek Moskwa. Gospodarze turnieju wprawdzie znakomicie rozpoczęli spotkanie z innym rosyjskim klubem Spartakiem Petersburg, odjeżdżając rywalowi już w I kwarcie na dystans 13 punktów (27:14), ale z czasem ich impet ostygł a do głosu zaczęli dochodzić goście. Petersburg za sprawą Yotama Halperina i Patricka Beverleya, bardzo szybko odrobił straty, a w IV kwarcie, na 7 minut przed końcem meczu osiągnął rekordową, bo 10 punktową przewagę (56:66). Gości w grze utrzymywały rzuty z dystansu, których 12 z 26 prób zakończyło się powodzeniem. Kiedy jednak ?trójki? się skończyły Khimki wrzuciły jakby dodatkowy bieg i po przerwie wziętej przez Rimasa Kurtinaitisa błyskawicznie odrobiły stratę, wychodząc nawet na kilku punktowe prowadzenie, którego nie oddali już do końca. W szeregach gospodarzy znakomitą partię rozegrali zwłaszcza Vitalij Fridzon i Zoran Planinić. Pierwszy grał na bardzo wysokiej skuteczności dzięki czemu zdobył 17 ?oczek?, drugi doskonale kierował grą zespołu obsługując co chwilę wysokich graczy Khimek. Wśród tych ostatnich wyróżnił się Kresimir Loncar. Chorwat doskonale radził sobie z podkoszowymi Petersburga i to w kluczowych momentach meczu najczęściej do niego trafiała piłka. Faulowany, wykorzystywał wolne, które nie pozwoliły odrobić strat ekipie z Petersburga…
Początek meczu finałowego zaplanowano na godzinę 16.30. Wcześniej o 13.30 odbędzie się spotkanie o 3 miejsce pomiędzy Lietuvosem, a Spartakiem Petersburg. Transmisję z obu wydarzeń przeprowadzi stacja Eurosport 2. To warto obejrzeć!
Kurs na Khimki wynosi 1.63, zaś za wygraną Valencii Bwin płaci 2.30
Już teraz otwórz konto na Bwin i odbierz swój darmowy bonus!
