

Wiele wskazuje na to, że w piątek kolejny komplet punktów dopisze do swojego konta Górnik. Zabrzanie w 10 kolejce Ekstraklasy podejmą u siebie Bełchatów, a temu wyjątkowo trudno w tym sezonie o jakąkolwiek zdobycz punktową.
Przypomnijmy, że jeszcze 2 tygodnie temu Bełchatów był czerwoną latarnią tabeli Ekstraklasy i niewiele wskazywało na to, aby był w stanie wyjść z tego kryzysu samodzielnie. Przegrywali mecz za meczem i nie mieli atutów na boiskach. Wtedy przyszła wygrana nad Podbeskidziem, jednak to żaden dobry prognostyk, rywale ci są bowiem również typowani do spadku z ligi.
Bełchatowianie przegrali jak dotąd wszystkie 4 spotkania wyjazdowe ? pokonani schodzili z boisk Widzewa, Śląska, Wisły Kraków i Ruchu Chorzów. Szczególnie żałować powinni dwóch ostatnich wpadek, bowiem na starcie sezonu Wisła i Ruch prezentowały się bardzo słabo na boisku. Jednak nawet i w tak żenującej formie potrafili ograć Bełchatowian. Widać wyraźnie, że po pozbyciu się w letnim okienku transferowym doświadczonych zawodników Bełchatowianie będą musieli się zdrowo napocić, by wywalczyć jakiekolwiek punkty. A tych po 9 meczach mają na razie tylko 4.
Trudno oczekiwać, aby w piątek Bełchatowianie zdobyli jakieś oczka. Stawią się bowiem na boisku Górnika Zabrze, który w tym sezonie prezentuje się bardzo okazale. Regularnie punktują na wyjazdach, a u siebie zdobyli 7 punktów w 3 meczach. Z Zabrza przegrani odjeżdżały zespoły Śląska Wrocław i Korony Kielce, a tylko remis wywalczyła Legia Warszawa. To najlepiej obrazuje formę Górnika u siebie. Tym samym nikogo nie zaskoczymy typując zwycięstwo gospodarzy. Liczymy na duet Milika z Nakoulmą.
Kurs na Górnika Zabrze wynosi 1.45, remis jest wyceniany po 4.00, zaś za wygraną Bełchatowa Bwin płaci 7.25
Już teraz otwórz konto na Bwin i odbierz swój darmowy bonus!