

Niewiele wskazuje na to, aby w czwartek w Rotterdamie statystycy odnotowali jakieś sensacyjne rozstrzygnięcia. Faworyci podejmują wyraźnie słabszych rywali. Nieco więcej zarobić będzie można tylko na Del Potro, ale to i tak tylko wspomagacz dla kuponów kumulowanych.
Wszystko wydaje się przemawiać za Del Potro. Argentyńczyk jest dużo wyżej notowany w rankingu ATP ? na 7 miejscu przy 132 pozycji rywala. Gulbis akurat niską lokatę zawdzięcza przerwie z tenisem a nie słabszej dyspozycji. Nie mniej jednak różnica jest miażdżąca.
Na korzyść Del potro przemawia też bilans bezpośrednich spotkań. Argentyńczyk wygrał 3 z 4 takich starć, lepszy był także w 2 z 3 starć na twardej nawierzchni a więc takiej, na jakiej będzie jutro rywalizował z Gulbisem.
Del Potro wprawdzie w najwyższej dyspozycji to nie jest, ale na Gulbisa musi to wystarczyć. Pamiętam jak uległ w III rundzie AO Hardemu ale mimo wszystko to wypadek przy pracy (2-3). Potwierdza to w Rotterdamie, ogrywając w I rundzie bez większych problemów rywala. Nie inaczej powinna być z Gulbisem. Łotysz jak dla mnie nie ma atutów, aby jutro wygrać z Del Potro. Słaba postawa nie pozwoliła mu nawet wystąpić na AO, a co dopiero coś tam grać. Nawet do Rotterdamu musiał przebijać się przez kwalifikacje.
Kurs na Gulbisa wynosi 4.50, zaś za wygraną Del Potro Expekt płaci 1.20.
Już teraz otwórz konto na Expekt i odbierz swój darmowy bonus!