Oczy całej koszykarskiej Europy, a nawet i świata skierowane dziś będą na Londyn, gdzie dojdzie do bardzo ciekawej konfrontacji na Igrzyskach Olimpijskich. Naprzeciw siebie staną faworyci do zdobycia medali ? koszykarze Hiszpanii i Rosji. Rywalizacja tychże reprezentacji zawsze wzbudzała wielkie zainteresowanie w europejskiej koszykówce. Czy Hiszpanie zrewanżują się ?Sbornej? za porażkę z 2007 roku w finale Mistrzostw Europy rozgrywanych na własnym terenie. Początek spotkania zaplanowano na godz. 12.15.
Hiszpanie i Rosjanie solidarnie przewodzą w grupie B. Oba zespoły mają na swoim koncie komplet punktów, wyprzedzając Australię i Brazylię. To właśnie te 4 zespoły najprawdopodobniej awansują do kolejnego etapu rozgrywek.
W dotychczasowych spotkaniach Rosjanie tylko w pojedynku z Brazylią mieli problemy, wygrywając rzutem na taśmę, dzięki trafieniu niemalże równo z syreną za 3 pkt. Pojedynki z Wielką Brytanią i Chinami rozstrzygali już na swoją korzyść bezapelacyjnie. Prym w ich ekipie wiedzie Andrij Kirilenko, który kilka dni temu podpisał kontrakt z Minnesotą Timberwolves. Były skrzydłowy Utah Jazz nie tylko doskonale dyryguje grą drużyny, lecz także w kluczowych momentach sam bierze na siebie ciężar gry, podejmując trudne akcje. Kirilenko podobnie jak Fridzon, Khryapa dysponuje znakomitym rzutem z dystansu. Rosjanie mają także kim postraszyć pod koszem. Timofey Mozgov, Victor Khryapa i Sasha Kaun dysponują ogromną siłą rażenia. Stąd ciekawie zapowiada się ich walka z braćmi Gasol. Marca i Paula wspiera Felipe Reyes, ale to już cień zawodnika sprzed lat. Jego mobilność pozostawia coraz więcej do życzenia. Sergio Scariolo liczy na graczy dystansowych. Navarro, Rodriguez, Fernandez, dysponują za 6.75 znakomitym rzutem i to na nich trzeba najbardziej uważać.
Zdaje sobie sprawę, z ryzyka swojego typu, ale kursy moim zdaniem są tu bardzo mocno przeszacowane. Rosjanie na turnieju olimpijskim wyglądają naprawdę dobrze. Grają z polotem, szybko, na dobrej skuteczności, prezentując przy tym twardą i szczelną defensywę. Co ważne w ofensywnie mają kilka opcji strzeleckich, nie tylko samego Kirilenkę. Do tego dochodzi jeszcze solidna ławka rezerwowych oraz bogactwo w strefie podkoszowej. Hiszpanie już w sparingach mnie nie przekonywali. Dwa dni temu męczyli się z przeciętnymi gospodarzami turnieju, wygrywając ledwie 79:78. Bukmacherzy jednak wskazują na graczy z płw. Iberyjskiego. Oczywiście ich przewaga na dystansie nie podlega dyskusji, ale pod koszem jest już 50/50. Dodatkowo niepewny jest występ Navarro, który na IO gra jak do tej pory bardzo mało. Spodziewam się bardzo wyrównanego meczu. Powiem, zagram na Rosję bo po takim kursie (3.20) jest to oczywiste Value. Ze stawką bym jednak nie przesadzał.
Kurs na wygraną Hiszpanii wynosi 1.35, zaś za wygraną Rosji Bwin płaci 3.20
Już teraz otwórz konto na Bwin i odbierz swój darmowy bonus!
