Lech przed europejskimi pucharami…

Ledwo zakończyło się Euro2012, a już do gry w eliminacjach europejskich pucharów muszą przystąpić polskie zespoły. Jako pierwszy ten ?niewątpliwy zaszczyt? przypadł Lechowi Poznań. Popularny ?Kolejorz? jest już po swoim debiucie, który wypadł w miarę przyzwoicie. Mamy tu bynajmniej na myśli sam wynik spotkania z kazachskim Żhetysu Tałdykorgan, bo gra ?Dumy Wielkopolski? pozostawia nadal sporo do życzenia…

Jak wygląda sytuacja kadrowa Lecha? Ano nie ciekawie. Zespół opuścili zawodnicy, którzy przez lata decydowali o sile Mistrza Polski z 2010 roku. Rudnevs, Stilić, Wojtkowiak, Kriwiec ? tych zawodników już nie ma i chyba nikt nie ma wątpliwości, że zatuszować braki na pozycjach na których występowali w/w będzie niezwykle ciężko. Tymczasem klub dość niespodziewanie przed sezonem, zamiast wydawać, czy jak kto woli inwestować pozyskane pieniądze na wzmocnienia, kompletnie nie działa na rynku transferowym. Bierność sterników Lecha jest zaskakująca, czyżby celem poznańskiej lokomotywy nie było już Mistrzostwo Polski? Podpisanie kontraktu z Gergo Lovrencsicsem może okazać się strzałem w dziesiątkę, ale sam Węgier tego wózka nie popcha w stronę europejskich pucharów.

A droga choć długa, bo składająca się z IV rund eliminacyjnych, wcale nie wydaje się być szczególnie wyboista, zważywszy na fakt, że Lech na każdym etapie rozgrywek będzie rozstawiony. Pan Rutkowski to jednak biznesmen i jego celem jest zarabianie na klubie. Boi się jednak podjąć działań (czytaj zainwestować we wzmocnienia) tak by zmaksymalizować swoje zyski. Lech w poprzednim sezonie zarobił netto ok 7 mln zl, dlaczego więc nie zaryzykować, skoro wróble w Poznaniu ćwierkają, że klub jest w dobrej sytuacji finansowej. Tymczasem podpisuje się umowy ze Ślusarskim i Ubiparipem, którzy w poprzednim sezonie wyraźnie zawodzili. Panie Rutkowski, gdzie są pieniądze z transferów Lewandowskiego czy Rudnevsa, to przecież ponad 8 mln ?? Tymczasem Poznaniakom szkoda wydać na Saidiego Ntibazonkizę śmiesznej na europejskie warunki kwoty 300 tys ?. Polskie kluby muszą zacząć wydawać większe pieniądze, bo jeśli tego nie zrobią nasza liga będzie omijana szerokim łukiem. Tymczasem od lat zaobserwować możemy dziwną praktykę. Pozyskujemy za darmo i płacimy sowicie w kontrakcie. Błędne koło, nie tędy droga. Kto jak kto, ale Lech ? nasza bądź co bądź eksportowa ekipa, powinna swoją szansę wykorzystać, gdyż ma wysoki ranking klubowy.

Zwycięstwo w T-Mobile Ekstraklasie w tym roku, przy dobrej postawie w pucharach mogłoby sprawić, że Lech byłby po raz pierwszy od piętnastu lat rozstawiony w ostatniej rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Szkoda, jednak, że ludzie którzy zaskakują wokół Rutkowskiego zdają się o tym nie wiedzieć. Cóż może nie chcą narazić się szefowi, w końcu kolejna wypłata już w sierpniu. Sowita wypłata…

Już teraz otwórz konto na Bwin i odbierz swój darmowy bonus!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


kasyna internetowe
 

Fortuna

Bukmacherzy
5,0 rating
Rozpocznij grę w Fortunie i odbierz na start bonus 630 PLN
STS
4,9 rating
Rozpocznij grę w STS i odbierz na start bonus 1660 PLN
4,5 rating
Utwórz konto w Betclic i postaw zakład bez ryzyka do 200 PLN
4,3 rating
Zarejestruj się w Totolotku i zgarnij na start pakiet bonusów 520 PLN
3,8 rating
Otwórz konto u bukmachera LV BET i odbierz pakiet bonusów 2020 PLN

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.