

Afera w szkockim futbolu, która w największym stopniu odbiła się na Glasgow Rangers dała nieoczekiwaną szansę zaistnienia Motherwell na arenie europejskiej. Czy kopciuszek ze Szkocji wyeliminuje ?Wszechateńskie Koniczynki? i będzie sprawcą jednej z większych sensacji na tym etapie Ligi Mistrzów? Nie wiele na chwilę obecną na to wskazuje…
Motherwell to niewielka, bo zaledwie nieco ponad 30 tys. miejscowość położona w hrabstwie North Lanarkshire, w środkowej części Szkocji. Tamtejszy klub o tej samej nazwie może pochwalić się ponad 120 ? letnią historią, gdyż powstał w… 1886 roku. Do tej pory nie odnosił jednak większych sukcesów. Dość wspomnieć, że tylko raz w swojej bogatej długoletniej historii sięgnął po Mistrzostwo Szkocji. To jednak odległe czasy, gdyż miało to miejsce w sezonie 1931/32. Ostatni sukces miał miejsce w sezonie 2010/2011 kiedy to Motherwell awansowało do Finału Pucharu Szkocji, który wcześniej dwukrotnie w historii wygrywało (1952, 1991).
Już teraz otwórz konto na Bwin i odbierz swój darmowy bonus!
?Brązowo – biali? swoje mecze rozgrywają na kameralnym obiekcie Fir Park, który może pomieścić prawie 14 tys. widzów, czyli niemalże połowę mieszkańców swojego miasta. ?The Steelmen? awansowali do eliminacji LM w wyniku zarzutów, które ciążyły i ciążą nadal na Glasgow Rangers, nie ma tu mowy o wyniku sportowym. Zespół prezentuje znacznie niższy poziom niż Glasgow, czy Celtic i chyba co do tego nie ma wątpliwości. Obecnie zespół prowadzi Stuart McCall. Wartość szacunkowa całej drużyny to ledwie 9 mln ?. Najwartościowszym graczem jest tutaj Jamie Murphy 22-letni napastnik warty jest prawie 1 mln ? i jest blisko powołania do reprezentacji Szkocji. W kadrze zespołu jest 10 obcokrajowców. Najlepsi piłkarze zarabiają po 350-400 tys. funtów rocznie.
Już teraz otwórz konto na Bwin i odbierz swój darmowy bonus!
Panathianikos przeżywa kryzys, jeśli chodzi o finanse, podobnie zresztą jak cała Grecja. Drogą do poprawy kondycji finansowej, ta najprostszą jest… awans do Ligi Mistrzów. Za zakwalifikowanie się klub zarobi już na starcie ok. 7 mln ?, co byłoby poważnym zastrzykiem finansowym dla ?Koniczynek?. PAO jest faworytem w III rundzie, ma zawodników o znacznie większych umiejętnościach indywidualnych. Wprawdzie w zespole prowadzonym przez Jesualdo Ferreirę nie ma już wielkich nazwisk, ale są zawodnicy oddani klubowi na dobre i na złe. Znaczącą część kadry stanowią, Grecy, w dodatku Ateńczycy, którzy za Panatę gotowi są umrzeć. Tak doświadczeni gracze jak Vyntra, Seitaridis, Karagounis czy Katsouranis powinni pociągnąć lokomotywę z Aten do bram Ligi Mistrzów. Pierwsza przeszkoda na jej drodze nie wydaje się zbyt trudna do sforsowania. Zobaczymy jak będzie jednak w praktyce. My stawiamy na zwycięstwo Greków.
Już teraz otwórz konto na Bwin i odbierz swój darmowy bonus!