

Manchester City zremisował siedem kolejnych spotkań z rzędu i tylko jeden remis dzieli go od rekordu Premier League. W sobotę „The Citizens” goszczą Chelsea Londyn i prawdopodobnie tym razem Mark Hughes nie będzie miał nic przeciwko kolejnemu podziałowi punktów. Natomiast Chelsea jest jedyną drużyną w lidze, która jeszcze nie zremisowała.
Dla City, które ma mistrzowskie aspiracje, taka ilość remisów powinna być niepokojąca. Jedynie Chelsea w sezonie 2004/05 wygrała ligę z większą liczbą zremisowanych spotkań. Piłkarze City musieliby wygrywać 23 z pozostałych 24 swoich meczów, aby powtórzyć wyczyn „The Blues”!
Liverpool w sezonie 2008/09 przegrał tylko dwa spotkania, ale zanotował aż 11 remisów, co oznaczało dla niego stratę tytułu mistrzowskiego, bo do pierwszego miejsca zabrakło mu czterech punktów.
City ma za to realne szanse na zajęcie czwartego miejsca, które umożliwi mu walkę o Ligę Mistrzów w eliminacjach. Liverpool zremisował 13 spotkań po drodze do czwartej lokaty w sezonie 2007/08. Everton wygrał tylko 18 ze swoich 38 meczów w Premier League i również mógł się cieszyć z czwartego miejsca w sezonie 2004/05. City nie jest na straconej pozycji…
Marcel Desailly jest ambasadorem Betclick i dwukrotnym triumfatorem Ligi Mistrzów (z Olympique Marsylią i AC Milan). Z reprezentacją Francji został mistrzem świata i Europy.