W nocy z poniedziałku na wtorek dojdzie do kolejnej serii spotkań w NBA. Z punktu widzenia polskiego kibica najciekawiej zapowiada się spotkanie w Phoenix, gdzie „Słońca” podejmą Washington Wizards. Czy drużyny Alvina Gentry powtórzy sukces z ubiegłej nocy, której to wręcz rozbiła Los Angeles Lakers?
Phoenix – Washington
„Słońca” w optymalnym składzie i choć grają bardzo nierówno, to dzisiaj według mnie jest kilka argumentów na ten typ. Po pierwsze deska, Gortat powinien być wykorzystywany do maximum bo Wizards w tej strefie prezentują się blado. Większość porażek drużyny ze stolicy spowodowana jest beznadziejną postawą na deskach. Drugi argument to kontuzje w ekipie gości. Nadal nie gra Turiaf, a do niego dołączył jeszcze Andray Blatche.W ekipie gospodarzy jest zdecydowanie więcej doświadczonych graczy. Na rozegraniu dzieli i rządzi Steve Nash, dalej mamy Granta Hilla i Michaela Reeda, a więc zawodników, którzy z niejednego pieca chleb jedli. Do tego dochodzi kilku młodych, perspektywicznych koszykarzy i dwóch niezłych podkoszowych. Goście z kolei to zespół oparty na 2-3 koszykarzach, bez ławki rezerwowych. Ekipa ze stolicy jest na etapie budowy i ten sezon jest kolejnym tylko „przejściowym” w ich wykonaniu. Goście przegrali 7 z 10 poprzednich meczy i trudno przypuszczać by w stolicy stanu Arizona było tej nocy inaczej. Wrzucam jeszcze jedną rzecz – statystyki – wprawdzie według przysłowia one kłamią, ale warto wyciągnąć z nich wniosek:
2011-01-22 01:00 Washington Wizards 91-109 Phoenix Suns NBA
2010-12-06 02:00 Phoenix Suns 125-108 Washington Wizards NBA
2009-12-20 03:00 Phoenix Suns 121-95 Washington Wizards NBA
2009-11-08 19:00 Washington Wizards 90-102 Phoenix Suns NBA
2009-03-22 03:00 Phoenix Suns 128-96 Washington Wizards NBA
2009-01-27 01:00 Washington Wizards 87-103 Phoenix Suns NBA
2008-02-11 03:30 Phoenix Suns 108-107 Washington Wizards NBA
2007-12-08 01:00 Washington Wizards 107-122 Phoenix Suns NBA
2007-01-24 01:00 Washington Wizards 105-127 Phoenix Suns NBA
Denver – Minnesota
Nuggets ostatnio niższa forma, ale spowodowane to było brakiem kilku zawodników. Dzisiejszej nocy wystąpia najprawdopodobniej z Rudy Fernandezem i Nene, co będzie niezwykle ważne zwłaszcza jeżeli chodzi o walkę na desce. Wiadomo, że Minnesota to w dużej mierze Kevin Love, który jest obok Howarda numer 1 jak dla mnie jeśli chodzi zbiórki i bloki. Fernandez to z kolei zawodnik, który potrafi zrobić różnicę, w dodatku dobry defensor. „Leśne Wilki” na wyjazdach prezentują się bardzo nierówno. Plusem po ich stronie będzie z pewnością to, że zagrają w optymalnym składzie, a Denver nadal bez Gallinariego. Z drugiej strony Denver u siebie regularnie w poprzednich sezonach pokonywali Timberwolves:
2011-04-10 03:00 Denver Nuggets 130-106 Minnesota Timberwolves NBA
2010-12-19 03:00 Denver Nuggets 115-113 Minnesota Timberwolves NBA
2010-01-12 03:00 Denver Nuggets 105-94 Minnesota Timberwolves NBA
Warto też zauważyć, że starcie Nuggets z Timberwolves będzie bezpośrednim pojedynkiem o play – off, gdyż obie drużyny walczą o 8 miejsce gwarantujące udział w nim. Pomimo, że w ostatnim czasie lepiej prezentują się goście, którzy wygrywali wyjazdowe spotkania z Houston i NJ Nets, to tym razem będą mieć bardzo utrudnione zadanie.
Kurs na Phoenix wynosi 1.45 ,zaś za wygraną Wizards Bwin płaci 3.20 Już teraz otwórz konto na Bwin i wskaż swojego faworyta!
