Krótki odpoczynek związany z weekendem gwiazd i znowu powrót na parkiety NBA. Dzisiejszej nocy dojdzie do kolejnych, ważnych rozstrzygnięć. Z punktu widzenia typerów, warto zerknąć na wykaz zawodników kontuzjowanych. To własnie dziś jest naszym głownym celem. Zanim postawisz, dowiedz się, które drużyny zagrają osłabione…
Cleveland (13-18) – Boston (15-17)
Bardzo ważne spotkanie na Wschodzie, gdzie „Kawalerzyści” podejmą „Celtów”. Oba zespoły sąsiadują ze sobą w Konferencji, gdyż Cleveland jest na 9 miejscu, zaś „Celtowie” oczko wyżej. Faworytem wydają się być goście, ale gospodarze nie raz w tym
sezonie pokazali w meczach z teoretycznie silniejszymi drużynami „lwi pazur”. Cavaliers wystąpią bez dwóch ważnych postaci – Anthony Parkera i Andersona Varejao. Szczególnie strata brazylijskiego centra może być dla zespołu Scotta Byrona bardzo uciążliwa, gdyż zdobywał on średnio prawie 11 pkt./mecz. Swoje problemy mają również Bostończycy. W ich szeregach nie zobaczymy na pewno Jeffa Greena i Brandona Bassa, natomiast wątpliwy jest występ Jermaina Oneala i Chrisa Wilcoxa.
Indiana (21-12) – Golden State (13-17)
W komfortowej sytuacji jest Frank Vogel, szkoleniowiec Indiany Pacers. W jego zespole nie ma żadnych kontuzji, ani nawet lekkich urazów. Jego odpowiednik Marc Jackson nomen omen były zawodnik zespołu z Indianapolis nadal nie będzie mógł skorzystać z centra Kwame Browna, który nie gra już od dłuższego czasu i Stephana Curry`ego.
Detroit (11-24) – Philadelphia (20-14)
76ers przed weekendem gwiazd zanotowali fatalny tydzień, w którym przegrali, aż 5 spotkań. Szansa do zrehabilitowania się jest przednia, bo „Tłoki” to cień drużyny, która przed 8 laty sięgała po Mistrzostwo NBA. W barwach gospodarzy z powodu kontuzji stóp co najmniej do połowy marca nie zobaczymy Charlie Villneuvy. Problemy kadrowe ma także zespół z Philadelphii. Bardzo duży wpływ na serię porażek miała niewątpliwie kontuzja Eltona Branda. Problem jest także pod koszem, gdzie zabraknie rezerwowego centra Spencera Hawesa.
Chicago (26-7) – Nowy Orleans (8-25)
Uwaga na Szerszenie! Koszykarze z Nowego Orleanu wygrali trzy wyjazdowe spotkania z Milwaukee, Nowym Yorkiem i Cleveland. „Byki” z kolei doznały sensacyjnej porażki z NJ Nets i to przed własną publicznością. Trzech zawodników gospodarzy jest
zagrożonych absencją w tym spotkaniu. Luol Deng i Richard Hamilton to bez watpienia gracze decydujący o sile Bulls. Jeżeli na parkiecie zabraknie także CJ Watsona, to o zwycięstwo nad Hornets może być trudno.Goście mają jednak nie lada problem. Do stanu Illinois nie wybrał się Eric Gordon, Casrl Landry, Emeka Okafor i Jason Smith.
Houston (20-14) – Toronto (10-23)
Raptors to jedno z większych rozczarowań tego sezonu. Kanadyjczycy spisują się dramatycznie, czego dowodem jest dopiero 12 miejsce na Wschodzie. Rozgrywający Johny Flynn, silny skrzydłowy Jordan Hill i center Haashem Thabet – to koszykarze „Rakiet”, których w tym meczu nie zobaczymy. Toronto również ma swoje problemy. Andrea Bargnani i Linas Kleiza są wyłączeni jeśli chodzi o ten pojedynek. W takiej sytuacji Rockets są murowanym faworytem do zwycięstwa.