

Jeszcze do niedawna hokeiści Minnesoty Wild byli rewelacją NHL sezonu 2011/12. Zespół ze stanu Minneapolis przewodził rozgrywkom Konferencji Zachodniej deklasując kolejnych rywali. Niestety klub który ma swoją siedzibę w Saint Paul nawiedził poważny kryzys?
Calgary również przeżywają spory kryzys. Zdobywca Puchary Stanleya z sezonu 1988/89 nie może póki co zaliczyć tego sezonu do udanych. ?Płomienie? przegrywają na potęgę, a Grudzień dla drużyny prowadzonej przez Brenta Suttera jest fatalny. Zresztą po cichu mówi się już w Kanadzie o zwolnieniu tego szkoleniowca. Pięć kolejnych porażek z rzędu płomieni to obraz nieco mylący. Kanadyjczycy wszystkie te mecze rozegrali na wyjazdach zaliczając prawdziwe tournee po Ameryce. Oczywiście porażki z Islanders, Senators i Predators mogą boleć bo rywale byli w zasięgu ?Płomieni? , ale już powrót na tarczy z Waszyngtonu czy Bostonu można było przewidzieć. Zresztą w tym ostatnim meczu została poważnie naruszona ambicja Flames, którzy przegrali, aż 0:9, co nie zdarzyło im się w NHL już bardzo, bardzo dawno. Przyczyną niskiej pozycji w lidze jest głównie postawa zespołu na wyjazdach.
Spójrzmy na bilans ?Płomieni? z ich wyjazdowych eskapad: 8 zwycięstw, 17 porażek i fatalny stosunek goli zdobytych do straconych (57:81). Zaskakująco dobrze Flames radza sobie natomiast przed własną publicznością. W Grudniu wygrali 5 kolejnych meczów na ScotiaBank Saddledome. Ich łupem padali hokeiści Caroliny, Colorado, Edmonton, Detroit i właśnie? Minnesoty. Spotkanie z Wilds rozegrane zostało tuż przed świętami bo 21 Grudnia i zakończyło się skromnym zwycięstwem ?Płomieni? 2-1. Gole dla Flames zdobywali Iginla i Glencross, a trafienie honorowe dla gości było dziełem Boucharda. Jarome Iginla, Olli Jokinen i mający za sobą rewelacyjny sezon Curtis Glencross to największe żądła kanadyjskiej ekipy. Zawodnicy ci zdobyli 40% goli całej drużyny.
Minnesota to stosunkowo młody klub z stawce drużyn NHL. Założony został w 2000 roku a jego właścicielem jest amerykański biznesmen Craig Leipord. Klub może pochwalić się jedną z najnowocześniejszych hal sportowych w całej lidze zawodowej. Zbudowana kosztem 130 mln $ Xcel Energy Center może pomieścić ponad 18 tys. widzów. Spotkanie z Calgary dla Wild będzie niezwykle ważne z racji bardzo trudnego kalendarza gier w styczniu. Kolejne mecze Minnesoty rozegra z Sharks, Blackhawks, St. Louis i Philadelphią, a więc klubami ze ścisłej czołówki NHL w sezonie 2011/12. O sile ?Dzikich? decydują I i II atak. Najważniejsi zawodnicy jak Mikko Koivu, Dany Heatley i Matt Cullen mają na swoim koncie ponad 20 zdobytych punktów w ?kanadyjce?. Minnesota nie należy jednak do tych zespołów z czołówki, które zdobywają wiele goli. Na potwierdzenie tej tezy wystarczy zerknąć na zdobycze innych zespołów. Colorado, Phoenix, Edmonton czy nawet niedzielny rywal Wilds Calgary mają na swoim koncie więcej zdobytych bramek niż będąca znacznie wyżej w tabeli ekipa z Saint Paul. Kto okaże się lepszy w starciu Calgary z Minnesotą?
Kurs na Calgary wynosi 2.25, zaś za wygraną Minnesoty Bwin płaci 2.85