Najciekawiej z niedzielnych spotkań hiszpańskiej Primera Division zapowiada się rywalizacja Athletic Bilbao z Valencią. Gospodarze w ostatnich trzech latach na własnym stadionie ogrywali „Nietoperzy”, ale dzisiaj ich dobra passa może się skończyć. David Villa i spółka wygrali pięć z sześciu meczów na terenie rywala i teraz mają znakomitą okazję, by przełamać złą serię na San Mames.
Tenerife – Sporting Gijon
Goście nie przegrali w lidze od 27 września (4-5-0), a przed tygodniem pokonali na własnym stadionie Villarreal. Tenerife natomiast 10 ze swoich 11 punktów zdobyło przed własną publicznością. Oba kluby na poziomie Primera Division po raz ostatni grały ze sobą 11 lat temu, a od ostatniego zwycięstwa Sportingu na Teneryfie minęło już 17 lat.
Typ: 1X
Espanyol Barcelona – Racing Santander
Spotkanie dwóch zespołów pogrążonych w kryzysie. Espanyol nie wygrał w lidze od pięciu spotkań (0-2-3), natomiast Racing na zwycięstwo czeka od 19 września (0-3-6). Dodatkowo oba kluby mają ogromne kłopoty ze strzelaniem bramek. Od ostatniego gola w lidze piłkarzy z Barcelony minął już ponad miesiąc. Jednak były klub Euzebiusza Smolarka pod tym względem jest jeszcze gorszy, bo na ligową bramkę czeka od ponad dwóch miesięcy…
Typ: 1
Villarreal – Getafe
Gościom tylko raz udało się wywieźć remis z El Madrigal, a pozostałe cztery mecze przegrali. Tym razem pewnie będzie podobnie, bo Villarreal wygrał trzy ostatnie mecze na własnym stadionie i kryzys z początku sezonu ma już raczej za sobą.
Typ: 1
RCD Mallorca – Real Saragossa
Praktycznie wszystko w tym meczu przemawia za gospodarzami. Mallorca to prawdziwy „król własnego stadionu”, który grając przed własną publicznością w świetnym stylu ogrywa kolejnych rywali. Drużyna z Balearów do tej pory na ONO Estadi odniosła komplet sześciu zwycięstw ligowych (bilans bramkowy 16:2) oraz wygrała mecz w Pucharze Króla z Valladolid 1:0. W lidze hiszpańskiej podobnym osiągnięciem mogą pochwalić się tylko dwaj giganci – Barcelona i Real Madryt. Więcej o tym meczu przeczytajcie w tej analizie.
Typ: 1
Malaga – Osasuna Pampeluna
Malaga zremisowała trzy ostatnie mecze ligowe. Jednak jeśli chce wydostać się ze strefy spadkowej musi zacząć wygrywać. W ubiegłym sezonie dwukrotnie pokonała Osasuną, ale teraz będzie o to znacznie trudniej, bo ekipa z Nawarry pokazał już, że potrafi wygrywać na wyjazdach (2-1-3).
Typ: 1X
Athletic Bilbao – Valencia
W ostatnich trzech latach Athletic Bilbao nie dał szans Valencii, która za każdym razem wyjeżdżała z San Mames bez punktów. W obecnym sezonie Baskowie pozytywnie zaskakują. W czterech ostatnich ligowych spotkaniach zdobyli 10 punktów, a warto jeszcze wspomnieć o czwartkowym wyjazdowym zwycięstwie z Austrią Wiedeń (3:0) w Lidze Europejskiej. Tym razem jednak gospodarzom może być ciężko o zdobycz punktową, ponieważ „Nietoperze” wspaniale grają na terenie rywala, gdzie wygrali 5 ze swoich 6 meczów. Valencia jednak będzie musiała radzić sobie bez Davida Silvy, który doznał kontuzji w spotkaniu poprzedniej kolejki z RCD Mallorca. Co ciekawe „Los Che” i Athletic Bilbao mają identyczny bilans bezpośrednich meczów w Primera Division: po 57 zwycięstw i 34 remisy. Minimalnie lepszy stosunek bramek ma drużyna z Kraju Basków (243:242).
Typ: X2
