W niedzielne popołudnie rozegrana zostanie 11 kolejka spotkań hiszpańskiej ACB. Bez wątpienia dojdzie w niej do kilku ciekawych konfrontacji. Zacznijmy więc naszą przygodę na płw. Iberyjskim od Fuenlabrady, gdzie gospodarze podejmą Zaragozę.
„Pomarańczowi” w środku tygodnia rozczarowali swoich fanów. Zespół będący w znakomitej formie, dość nieoczekiwanie przegrał z niemieckim Oldenburgiem przed własną publicznością. To był zresztą pechowy wieczór dla hiszpańskich drużyn w starciach z ekipami z Niemiec. Unicaja Malaga również przegrała na własnym parkiecie z Brose Basket Bamberg. Wracając do „El Fuenly”, to Mainoldi i spółka wydają się być murowanym faworytem konfrontacji z Zaragozą. Gospodarze mający w swojej kadrze kilku świetnych graczy z Penneyem, Ayonem czy wspomnianym już Mainoldim na własnym parkiecie są w stanie pokonać każdego.Zaragoza w tym sezonie tylko raz, spośród 5 wyjazdów przywiozła komplet punktów i było to w meczu z Manresą.
O tej samej porze w Sevilli Cajasol podejmie Valladolid. Goście wciąż nie mogą się odnaleźć.Dwa zwycięstwa i aż 8 porażek. Ostatnie zwycięstwo odnieśli miesiąc temu pokonując na własnym parkiecie Juventut Badalona. Cajasol gra chimerycznie, i z bilansem 5-5 plasuje się w środku stawki. Nie mniej jednak gospodarze celuja w play – off i musza takie spotkania wygrywać. W tym sezonie pokonali już u siebie Barceloną, a spośród 5 rozegranych meczy tylko, Fuenlabrada po dogrywce wywiozła komplet punktów z Sevilli.
W koszykarskim mieście jakim niewątpliwie jest Badalona, miejscowy Juventut podejmie Lagun Aro. Choć faworytem konfrontacji są gospodarze, to wynik meczy wydaje się sprawą otwartą. Juventut przed własną publicznością wygrał 4 z 5 spotkań, jednak fatalna postawa na wyjazdach (0-5) sprawia, że gospodarze nie mogą przebić się do najlepszej ósemki ACB. W tym meczu również powinni wygrać, bo Baskowie zdobyli w tym sezonie tylko raz parkiet rywala – w Zaragozie.
Polaris Murcia – Caja Laboral to ostatni z meczy, które rozegrane zostaną w niedzielne południe. Tutaj również faworyt jest zdecydowany. Murcia, to zespół nieobliczalny, ale ze słabą skutecznością w ataku. Prigioni, Teletovic, Sam Emeterio czy Brad Oleson to na tyle dobrzy gracze, że powinni poradzić sobie z twardą defensywą gospodarzy. Czy twarde obręcze hali gospdoarzy, tym razem zapewnią im sukces? Ostatnie, wysoko przegrane spotkanie z Vacobeo Bluesens, pokazało, że gospdoarzom daleko jest do optymalnej dyspozycji.
Kurs na Fuenlabradę wynosi 1.30,zaś za wygraną Zaragozy Bwin płaci 3.40
