

Nie wierzcie w to, że Manchester United odpuści mecz z VfL Wolfsburg. Fakt, że „Czerwone Diabły” nie muszą wygrać z „Wilkami” i zagrają poważnie osłabione, wcale nie oznacza, że w Niemczech przegrają. Udowodnię też, że eksperymentalna obrona United wcale nie musi być gorsza od tej gospodarzy…
Manchester już jeden mecz w tej edycji Ligi Mistrzów odpuścił i Alex Ferguson nie pozwoli sobie na drugą wpadkę z rzędu. Porażka z Besiktasem 0:1 może dla United być bardzo kosztowna. Drużyna z Old Trafford, chcąc zająć pierwsze miejsce w swojej grupie, musi na Volkswagen-Arena przynajmniej zremisować. Ewentualna porażka może oznaczać dla MU trudniejszego rywala w 1/8 finału Champions League.
– Chcemy wygrać to spotkanie i ukończyć fazę grupową na pierwszym miejscu – mówi Paul Scholes, dając wyraźnie do zrozumienia, że ten mecz jest traktowany przez angielski zespół jak najbardziej poważnie.
Manchester to wciąż klasowy zespół, który mimo licznych osłabień, nigdy nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Alex Ferguson w obronie postawi najprawdopodobniej na Michaela Carricka, który bardzo dobrze spisał się na nietypowej dla siebie pozycji w ligowym meczu z West Ham United (4:0). Do defensywy przesunięty zostanie też Darren Fletcher.
„Wilki”, które na zwycięstwo czekają od miesiąca, w ostatnich czterech spotkaniach dwa razy przegrały. Największym problemem drużyny Armina Veha jest obrona, która jest dziurawa niczym szwajcarski ser. Dziewięć straconych bramek w meczach z SC Freiburg (2:2), Werderem Brema (2:2), CSKA Moskwa (1:2) i 1. FC Nürnberg (2:3), to nie przypadek. Gorszy bilans w lidze od Wolfsburga, który stracił 27 goli, ma tylko Freiburg i ostatnia w tabeli Hertha Berlin.
W meczu z United gracze z Volkswagen-Arena muszą grać o komplet punktów, bo tylko wygrana w stu procentach zapewni im awans z grupy. Ja jednak szczerze wątpię, by Manchester przegrał drugi mecz z rzędu w LM. United chce uniknąć trafienia na jednego z potentatów już w 1/8 finału, dlatego nie pozwoli sobie na porażkę. Warto też pamiętać, że zespół z Old Trafford nie przegrał czternastu kolejnych spotkań wyjazdowych w Champions League. Podobną serią w historii pochwalić może się tylko Ajax Amsterdam…
Przewidywalne składy („Kicker”):
VfL Wolfsburg: Benaglio – Riether, Ricardo Costa, Barzagli, Johnson – Josué – Hasebe, Gentner – Misimovic – Grafite, Dzeko.
Manchester United: Kuszczak – D. Fletcher, Carrick, Gibson, Evra – Valencia, Scholes, Anderson, Nani – Welbeck, Owen.