Przebudzenie Podbeskidzia dzięki wpadkach obrońców Zagłębia ? tak należy podsumować spotkanie Górale w 10 kolejce Ekstraklasy. Tym samym wyjazdowej wygranej Podbeskidzia nie należy utożsamiać z przebudzeniem zespołu po zmianie szkoleniowca. Oczekujemy, że w sobotę potencjalna poprawa nastrojów w Bielsko-Białej zostanie dramatycznie zweryfikowana. W 11 kolejce stawi się tam bowiem zespół Polonii Warszawa.
A goście z rywalami na wyjazdach radza dobie bardzo dobrze. Oprócz porażki na Śląsku, gdzie grali większość spotkania w dziesięciu zawodników i remisu z Legią, Poloniści sięgali po komplet punktów na wyjazdach. Warszawiacy wygrywali na obiektach Bełchatowa 0-5, Lechii Gdańsk 1-3 i Wisły Kraków 1-3. Co ważne prezentują się bardzo okazale nie grając przed swoją publiką i nie powinien dziwić fakt, że w sobotę będą naszym faworytem. Tym bardziej, że Podbeskidzie nie prezentuje aktualnie takiego poziomu, jaki moglibyśmy oczekiwać. A tym bardziej, aby zatrzymać Polonię. Wszołek z Teodorczykiem już dołączyli do grona powołanych do gry w reprezentacji. To o czymś świadczy.
W Bielsko-Białej ostatnio sporo się działo. Zespół może i nie grał fatalnie, ale fatalne ma wyniki. Górale są czerwoną latarnią rozgrywek, tym samym nie dziwi nas zmiana na stanowisku szkoleniowca. Trener Sasal miał trochę szczęścia i w pierwszym spotkaniu sięgnął po zwycięstwo w Lubinie. Pierwsze w tym sezonie.
Nie mniej jednak na poprawę dyspozycji Górali trzeba poczekać. U siebie nie legitymują się zbyt dobrymi wynikami. Przegrywali z Lechią Gdańsk, Ruchem Chorzów i Górnikiem Zabrze, zaś remisowali z Wisłą i Śląskiem, którzy w tamten czas nie były w szczytowej formie. Tym samym nie powinien dziwić fakt, iż to goście są faworytem tego spotkania. Bukmacherzy zapewne potwierdzą nasze przeczucie.
Kurs na Podbeskidzie wynosi 3.90, remis jest wyceniany po 3.40, zaś za wygraną Polonii Expekt płaci 1.90
Już teraz otwórz konto na Expekt i odbierz swój darmowy bonus!
