W niedzielę obok emocji siatkarskim na rozgrywanych w Londynie Igrzyskach Olimpijskich będziemy świadkami rywalizacji na polskich boiskach. W rozgrywkach Pucharu Polski zobaczymy Lecha Poznań, zaś o SuperPuchar Polski zagrają Legia Warszawa i Śląsk Wrocław.
Poznaniacy wprawdzie odpadli w czwartek z rozgrywek Ligi Europy z Wicemistrzem Szwecji, jednak ostatnie spotkanie zagrali przynajmniej przyzwoicie. Wygrali 1-0 będąc zespołem lepszym, a rozegraniu już 6 spotkań przed rozpoczęciem ligowego sezonu na pewno wpłynie na nich pozytywnie. Jadąc do Grudziądza na mecz w Pucharu Polski wydają się być pewnym faworytem do awansu.
Olimpia Grudziądz jest przecież zespołem z I Ligi, a zeszłoroczny sezon ukończyła dopiero na 11 miejscu. Z zespołem pożegnał się symbol klubu ? trener Kaczmarek, i zastąpiony został zaledwie przez swojego starego asystenta. Na plus Olimpii działa na pewno ściągnięcie do klubu takich zawodników jak Łabędzki, Smoliński i Rogalski, jednocześnie bez sprzedaży trzonu zespołu. Z Grudziądzem pożegnał się tylko Janusz Dziedzic, który bądź co bądź stanowił ważny element ataku biało-zielonych. Nie spodziewajmy się emocji też na trybunach ? w zeszłym sezonie trybuny nie wypełniły się nawet raz. W naszej ocenie Grudziądzanie odpadną dziś z PP, a o swoim pierwszym w historii awansie do Ekstraklasy muszą jeszcze pomarzyć.
Ciekawiej zapowiada się rywalizacja w SuperPucharze Polski. Mistrz Polski Śląsk Wrocław zmierzy się z Legią Warszawa. O dyspozycji obu zespołów można coś więcej powiedzieć na podstawie ich przygód w europejskich pucharach.
Ta dobrze rozpoczęła się dla Ślązaków, którzy na inaugurację eliminacji Ligi Mistrzów ograli na wyjeździe Mistrza Czarnogóry. Potem było już tylko gorzej ? ambitnie Czarnogórcy ograli Śląsk na ich własnym terenie, a w rywalizacji z Mistrzem Szwecji Wrocławianie byli już zupełnie bezradni. Bilans bramkowy mówi sam za siebie 1-6 na korzyść Szwedów. Śląsk jest rozbity. Z klubem pożegna się zapewne trener Lenczyk. Może ta zmiana wpłynie na postawę bloku ofensywnego zespołu, z którym skłócony był szkoleniowiec. Nawet jeśli to raczej nie od razu w meczu o SuperPuchar.
Faworytem tego meczu wydaje się być zespół Legii. Warszawiacy przebili się do rozgrywek IV rundy LE. Na swojej drodze trafiali na zespoły z Łotwy i Austrii. Najpierw z Łotyszami dość nieszczęśliwie (bo po karnym w końcówce) zremisowali 2-2, by później rozgromić Łotyszów u siebie. Z Austriakami było nieco gorzej ? porażka na wyjeździe 2-1 i wygrana u siebie 3-1 zapewniły jednak awans. Nie zmienia to jednak faktu, iż Legia była w obu dwumeczach zespołem lepszym, szczególnie grając u siebie. A mecz o SuperPuchar odbędzie się przecież na Stadionie Narodowym w Warszawie. Możemy się więc spodziewać, iż kolejne trofeum powędruje na Łazienkowską.
Kurs na Legię wynosi 1.80, remis po 3.50, zaś za wygraną Śląska Bwin płaci 4.20
Już teraz otwórz konto na Bwin i odbierz swój darmowy bonus!
