

Na City of Manchester Stadium we wtorkowy wieczór wybiegną drużyny Manchesteru City
i Tottenhamu Hotspur, aby rozstrzygnąć losy rywalizacji o 4 lokatę w Premier League.
Faworytem spotkania wydają się być ?Citizens?, aczkolwiek ?Koguty? wcale nie stoją na straconej pozycji?
Stawką meczu jest ogromna ? 4 miejsce, dające prawo gry w Eliminacjach LM.
W zdecydowanie lepszej sytuacji są gospodarze, którzy na 3 kolejki przed końcem rozgrywek mają 6 punktów przewagi nad drużyną prowadzoną przez Harryego Redknappa. ?Koguty?, zatem nie mają wyjścia, jeżeli marzą jeszcze o drugim z rzędu występie w najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywkach na świecie muszą to spotkanie koniecznie wygrać. Remis (nie wspominając o porażce) przekreśla ich szanse definitywnie.
Przed meczem nie lada problem ma manager City Roberto Mancini. W zespole kontuzjowanych jest kilku kluczowych zawodników, których na murawie zapewne nie zobaczymy. Pablo Zabaleta, Nigel de Jong, Micah Richards, Carlos Tevez, Jerome Boateng
i Kolo Toure ? to z pewnością zawodnicy, którzy stanowili o sile ?Citizens? w tym sezonie.
Na pociesznie managerowi klubu z Manchesteru pozostaje fakt, że jego odpowiednik z White Hart Lane nie jest wcale w lepszej sytuacji. Lista nieobecnych po stronie popularnych ?Kogutów? jest równie imponująca: Hudlleston, Corluka, Ekotto, Palacios, Hutton, King i Woodgate. Zapowiada się, więc wręcz ?pojedynek rezerw? obu zespołów.
Forma obu ?jedenastek? nakazuje nam w roli faworyta upatrywać jednak gospodarzy.
Manchester dysponuje znacznie bardziej wyrównanym składem, ponadto Tottenham jest już bardzo zmęczony po ciężkim sezonie w lidze i pucharach, co przekłada się na dyspozycję w ostatnich meczach. Trzy ?oczka? zdobyte w 4 ostatnich spotkaniach nie napawają wielką nadzieją fanów tego zespołu.
Znacznie lepiej za to wygląda gra gospodarzy. W Manchesterze za cel postawili sobie awans do LM i wydaje się, że w tym sezonie zostanie on osiągnięty.?Citizens?, choć grają w kratkę, to warto zaznaczyć, że w 5 ostatnich meczach zdobyli 9 punktów. Jeszcze lepiej wyglądają ich statystyki w spotkaniach u siebie gdzie jak dotąd wygrywali 11 z 17 spotkań, 4 remisując, a tylko dwukrotnie schodząc pokonani. Warto przy tym zaznaczyć, że w 5 ostatnich spotkaniach zdobyli aż 13 punktów!
W pierwszej rundzie na White Hart Line padł bezbramkowy remis. Warto jednak przedstawić inną statystykę. Tottenham w 5 ostatnich spotkaniach, aż czterokrotnie ?odprawiał z kwitkiem? Manchester City. Czy dziś miejscowi przerwą tą fatalną passę i wreszcie zwyciężą?
Kursy na zwycięstwo Manchester City to 1.93, na remis 3.40, a na wygraną Tottenhamu 4.00.