

W najciekawszym sobotnim spotkaniu Serie A broniący tytułu mistrzowskiego Milan zmierzy się na San Siro z Palermo.
Zespół z Sycylii był dla Milanu zawsze niewygodnym rywalem. W dwunastu ostatnich pojedynkach między tymi zespołami aż siedmiokrotnie Palermo wygrywało, dwa razy był remis, a Mediolańczycy wygrali tylko trzy razy. Na pocieszenie przed dzisiejszym spotkaniem należy napomknąć, że wszystkie zwycięstwa Milan odniósł na własnym boisku.
Rossoneri nie zaczęli tego sezonu najlepiej, i obecnie z pięcioma punktami w pięciu meczach zajmują 15. miejsce w tabeli. Na usprawiedliwienie trenera Allegri?ego działa bardzo trudny terminarz, jednak styl, w jakim Milan został pokonany przez Napoli i Juventus wypada przemilczeć.
Szczególnie w ostatnim meczu z Juve widać było słabość i niezrozumienie w drugiej linii rossonerich, która została całkowicie wyłączona z gry przez pressing bianconerich. Optymistyczne jest to, że do składu Milanu po kontuzji powraca Robinho, który może wypełnić lukę między pomocą a napastnikami. Na debiut w składzie liczy również Philippe Mexes, francuski obrońca ściągnięty latem z Romy, ale nie mógł występować z powodu kontuzji. Będzie to bardzo duże wzmocnienie mediolańskiej defensywy.
Palermo natomiast znajduje się w nieco innym położeniu. Czwarte miejsce z dziesięcioma punktami to naprawdę dobry wynik. Jednakże jak zwykle Palermo to zespół własnego boiska. Na Sycylii poległy Inter, Cagliari oraz Siena. Na wyjazdach różowi zostali pokonani przez Atalantę, i zremisowali z Lazio. Sycylijczycy bardzo dobrze radzą sobie pomimo sprzedaży kilku kluczowych zawodników, m.in. Javiera Pastore, w lecie.
Milan nie przegrał na własnym boisku, Palermo nie wygrało na wyjeździe. Czy obie te serie zostaną utrzymane? Faworytem tego spotkania wydają się być mediolańczycy, jednakże Palermo wielokrotnie sprawiało figla najlepszym zespołom ligi, a ich szybkie kontry są zawsze piekielnym zagrożeniem dla każdego. Kurs na Milan wydaje się być dość mocno niedoszacowany.
Kurs na Milan wynosi 1.45, remis jest wyceniany na 3.95, zaś za wygraną Palermo Bwin płaci 7.85