Pasjonująco zapowiada się rywalizacja w ten weekend Ligi Tureckiej. Znamy już zespoły, które opuszczą Superligę – są to: Bucaspor, Konyaspor i Kasimpasa. Znamy również uczestników Ligi europejskiej (Bursaspor, Gazientepspor). Do rozstrzygnięcia pozostała jednak najważniejsza kwestia – mistrzostwo kraju.
W boju o koronę pozostało już tylko dwóch kandydatów – Trabzonspor i Fenerbahce Stambuł. Z pozoru wydaje się, że decydującym momentem w walce o tytuł była 30 kolejka, w której to wpadkę Trabzonsporu (0-0 z Eskisehirsporem) wykorzystało Fenerbahce i objęło przewodnictwo w Superlidze.
Oba zespoły przed ostatnią kolejką uzbierały 79 punktów i mają ponad 20 punktów w tabeli nad obrońcą tytułu Bursasporem, co świadczy o tym jaka przepaść w tym sezonie dzieliła te kluby od reszty stawki. W ostatniej kolejce obaj pretendenci rozegrają swoje mecze na wyjeździe. Wydaje się, przynajmniej w teorii, że trudniejsze zadanie czeka Trabzonspor, który jedzie do Karabuksporu (7 miejsce w tabeli). Jednak biorąc pod uwagę fakt, że Sivasspor (15 miejsce) znakomicie prezentuje się w tej rundzie na własnym obiekcie, nie do końca takie stwierdzenie może być prawdziwe. Zespół Kamila Grosickiego może przyczynić się zatem klubowi z Trabzonsporu, zwłaszcza, że kibice z nadmorskiego miasta bardzo liczą na taką pomoc. Mogą mieć ku temu uzasadnione nadzieje, gdyż Sivasspor to typowa drużyna własnego stadionu. Czy Sivasspor zatrzyma Fenerbahce, a Trabzonspor pokona Karabukspor i sięgnie po tytuł? Przekonamy się w niedzielne popołudnie!
Kurs na Fenerbahce wynosi 1,18., remis wyceniany jest na 7,50., natomiast za zwycięstwo Sivassporu Bwin płaci 11,50..
Kurs na Trabzonspor wynosi 1,25., remis wyceniany jest na 5,50., natomiast za zwycięstwo Karabuksporu Bwin płaci 8,25..