W środowym meczu Ligi Europejskiej w grupie J ostatni w tabeli Partizan Belgrad podejmuje na własnym stadionie Szachtar Donieck. Faworytem tego spotkania są goście, którzy do tej pory wygrali cztery z pięciu swoich meczów i tylko raz podzielili się punktami. Serbowie, którzy dotychczas przegrali wszystkie mecze, liczą na godne pożegnanie się z europejskimi pucharami.
– Dla nas ten mecz nie ma większego znaczenia, ale mamy motywację. Od marca nie przegraliśmy w europejskich pucharach (nie wliczając porażki po dogrywce w Superpucharze Europy z Barceloną – przyp. red.) i fajnie byłoby tę passę podtrzymać – mówi pomocnik Szachtara, Mariusz Lewandowski.
Trener ukraińskiej drużyny, Mircea Lucescu, na mecz do Belgradu zabrał prawie wszystkich swoich najlepszych piłkarzy. Wykluczony jest jedynie występ Darijo Srny, który zmaga się z wysoką gorączką. Partizan do tego meczu przystąpi osłabiony brakiem takich zawodników jak Washington, Cleo, Bozovic i Djordevic. To podstawowi gracze serbskiego zespołu, dlatego ich brak będzie sporym osłabieniem.
Wpływ na przebieg spotkania mogą mieć fatalne warunki pogodowe. W Belgradzie od kilku dni obficie pada śnieg i murawa stadionu nie sprzyja ofensywnej grze. Dla odważnych graczy do rozważenia jest więc zakład „poniżej 2.5 gola” (@ 1.85 w Bet365).
Zobacz też:
Hertha Berlin walczy o awans
Załóż konto w Sportingbet i odbierz bonus nawet do 600 zł.
