Szlagier czy „mecz weteranów”?

Boston czy Dallas? Po słabym początku rozgrywek jedni i drudzy złapali wreszcie odpowiedni rytm. ?Celtowie? i ?Kowboje? wygrali 4 z 5 meczy i poszybowali się górne partie swoich Konferencji. Kto wyjdzie zatem z tej konfrontacji zwycięski.

Dla obecnego zespołu ze stanu Massechusets to sezon prawdy. Wiadomo już, że po tych rozgrywkach kończą się kontrakty niektórym zawodnikom i nie zostaną one przedłużone. Drużyna ma zostać zbudowana od nowa i nie do końca pewne jest czy swoje stanowisko zachowa jej dotychczasowy trener Doc Rivers. Tak naprawdę w ekipie z TD Garden nikt nic nie wie. Na większość pytań odpowiedź dadzą obecnie trwające rozgrywki, których ?Celtowie? nie rozpoczęli zbyt dobrze. Choć o ?Zielonych? mówi się, że są drużyną weteranów nie sposób zauważyć, że średnia wieków w zespole to nieco ponad 28 lat. Oczywiście są postacie, których pozbycie się będzie nie tylko wzmocnieniem, ale także i odciążeniem klubowego budżetu (Pierce, Allen, Oneal, Garnett), ale kto ich zastąpi? Tego jeszcze nie wiemy. Pewne jest natomiast, że ?nowy Boston? budowany będzie wokół Rajona Rondo i Brandona Bassa, koszykarzy, którzy w ostatnich latach zrobili największe postępy. Ten pierwszy to na chwilę obecną, absolutnie postać nie do zastąpienia o czym świadczy wysoki eval gracza. Z drugiej strony skrzydłowy ?BB? to obok Garnetta kluczowa postać w walce o piłki. Ten sezon to także szansa na pokazanie się dla Francuza Michaela Pietrusa, byłego gracza Phoenix Suns, który póki co nie gra z powodu kontuzji.

W Dallas przed sezonem zaszły spore roszady. Takie wietrzenie salonów było dość niespodziewane. Porażką działaczy było bez wątpienia zrezygnowanie z Juana Barrery. Po raz kolejny postawiono na doświadczenie Jasona Kidda. Szkoda, bo wydaje się, że czas Kidda w Mavericks jest policzony i nie wiele więcej, może on dać swojej drużynie w następnym sezonie. Nogi już jakby nie te co dawniej, choć instynkt do asyst pozostał. Póki co nie do końca sprawdził się manewr z zastąpienia Butlera, Odomem, który na razie zawodzi. W celu zbilansowania składu, wsparcie otrzymał też Terry w postaci doświadczonego Vince Cartera. Wydaje się trochę, że Dallas powoli zaczyna przypominać jednak? Boston Celtics. Weteranów w tej drużynie nie brakuje, a z sezonu na sezon jest ich więcej. Czy ta tendencja zostanie zahamowana? Mimo wszystko faworytem, dzisiejszego starcia wydają się być gospodarze, zwłaszcza, że Dallas bardzo słabo prezentuje się na wyjazdach, gdzie zdobyli tylko Auburn Palace w Detroit (86:100).

Kurs na Boston wynosi 1.40, zaś za wygraną Dallas płaci 2.95

Już teraz otwórz konto i odbierz swój darmowy bonus!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


kasyna internetowe
 

Fortuna

Bukmacherzy
5,0 rating
Rozpocznij grę w Fortunie i odbierz na start bonus 630 PLN
STS
4,9 rating
Rozpocznij grę w STS i odbierz na start bonus 1660 PLN
4,5 rating
Utwórz konto w Betclic i postaw zakład bez ryzyka do 200 PLN
4,3 rating
Zarejestruj się w Totolotku i zgarnij na start pakiet bonusów 520 PLN
3,8 rating
Otwórz konto u bukmachera LV BET i odbierz pakiet bonusów 2020 PLN

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.