W środę czeka nas kolejny odcinek z serii ?Przygotowania polskiej reprezentacji do turnieju Euro 2012?. Po spotkaniach z Węgrami, Francją, Argentyną czy Niemcami przyszła kolej na kolejnego rywala z górnej półki. Mowa o jeszcze niedawno 4 sile w piłce nożnej ? Portugalii.
Piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego traktują środowe spotkanie bardzo poważnie, o czym może świadczyć fakt, iż do Warszawy wybiera się cała plejada znanych nazwisk, z Ronaldo i Pepe na czele. I to tuż przed prestiżowymi derbami Portugalii ? Porto vs Sporting Lizbona.
Polacy dobrze wspominają ostatnią potyczkę z Portugalią. W 2006 roku Biało-Czerwoni mierzyli się już bowiem z środowym rywalem w ramach eliminacji do turnieju Euro 2008. Polacy nie dość że wygrali swoją grupę, to potrafili odprawić z kwitkiem utytułowanego rywala. Ze spuszczonymi głowami z Warszawy odlatywali Ronaldo i Deco, swoje największe sukcesy świętował Leo Beenhakker i zdobywaca obu trafień dla Polski Smolarek. Nie do zatrzymania w obronie byli zaś Golański i Bronowicki.
Ten mecz to jednak historia, a na inauguracji Stadionu Narodowego nikt nie będzie pamiętał o poprzednim spotkaniu. O ile Portugalczycy nie mają większych problemów w ofensywie, to tego samego nie może powiedzieć trener Smuda. Najprawdopodobniej na murawie nie pojawi się bowiem najlepsza strzelba Biało-Czerwonych Robert Lewandowski. Zawodnik z Dortmundu w dużej mierze odpowiada wraz z kolegą z drużyny Błaszczykowskim na poczynania Polaków w ofensywie, nie doczekał się jednak wartościowego zmiennika. Brożek został wypożyczony do Szkocji, by tam podobnie jak w Turcji siedzieć na ławce rezerwowych. Jeleń wprawdzie jest zdrowy, ale daleki od optymalnej formy.
Na lewej obronie może być ponadto testowany młody zawodnik Lecha ? Kamiński. Smuda wciąż szuka bowiem alternatywy dla Boenischa, bo ten wciąż nie jest pewny powrotu do formy jeszcze przed Euro 2012. A Kamiński nie gwarantuje pewności w defensywnej formacji przynajmniej na papierze.
Zgodnie z powyższym nie dziwią oczekiwania bukmacherów, którzy wyraźnie faworyzują reprezentację Portugalii w środowym spotkaniu. Podobnie było jednak w 2006 roku. Czy Polacy znów przechytrzą rywala?
Kurs na Polskę wynosi 4.60, remis jest wyceniany po 3.30, zaś za wygraną Portugalii Bwin płaci 1.83.
Już teraz otwórz konto na Bwin i odbierz swój darmowy bonus!