Po zakończonym w niedzielę turnieju Roland Garros we Francji, tenisiści wracają na korty trawiaste. Tym samym opuszczają korty ceglane, które nie sprzyjały faworytom, szczególnie w ramach rozgrywek singli kobiet.
Od poniedziałku panie rywalizują w ramach WTA Birmingham, zaś mężczyźni grają w Londynie i Nottingham.
W 2. rundzie turnieju w Birmingham zmierzy się reprezentantka Niemiec Sabine Lisicki z Belgijką Kistek Filipkens. Jutrzejsze rywalki podchodzą w różnych nastrojach do środowego meczu.
Optymistycznie na swoją grę może spoglądać Lisicki. Niemka przyzwoicie zaprezentowała się na niedawno zakończonym turnieju we Francji, gdzie bez straty seta przeszła wszystkie 3 rundy eliminacji. W kolejnym meczu równie łatwo poradziła sobie z inną kwalifikantką Amanmuradovą, lecz w drugiej rundzie Roland Garrosa musiała uznać wyższość czwartej rakiety świata Very Zvonarevej. W pierwszej rundzie turnieju w Birmingham bez problemu ograła Date Krumm 2:0.
Zgoła inaczej wygląda sytuacja Belgijki. Filipkens w 6 ostatnich meczach aż czterokrotnie schodziła z kortu pokonana. Wynik ten jest o tyle zaskakujący, że Belgijka nie grała w ostatnim okresie w wysoko notowanymi rywalkami. Kirsten bardzo szybko pożegnała się z turniejem we Francji (porażka w 1. rundzie z Safarovą), a wcześniej notowała wpadki już na początku turniejów w Brukseli, Rzymie i Monako. W pierwszym pojedynku w Birmingham poradziła sobie jednak z Lertcheewakarn, wygrywając pewnie 2:0 i liczy na przełamanie złej serii w rywalizacji z Lisicki.
Dotychczas Niemka mierzyła się z Belgijką zaledwie raz. Na kortach w Portugalii lepsza okazała się Lisicki, wygrywając 2:0.
Czy Kirsten Filipkens pokaże się z lepszej strony na kortach trawiastych?
Kurs na Sabine Lisicki wynosi 1,47, zaś za zwycięstwo Belgijki Bwin płaci 2,50.
Już teraz otwórz konto na Bwin, odbierz swój bonus i wskaż swojego faworyta środowego meczu!
Zwróć też uwagę na nasze typy odnoszącego się rozgrywanego w ramach WTA turnieju.