

W piątek czekają nas spotkania trzeciej kolejki Ligi BBVA. Na Estadi Ciutat de Val?ncia, Levante będzie podejmować Sevillę.

Levante obecny sezon zainaugurowało dość słabo. Remis oraz porażka nie jest wymarzonym startem rozgrywek. Szczególnie, że rywale nie byli wymagający gdyż Levante mierzyło się z Celtą Vigo oraz Las Palmas. Co jednak jest plusem w tym sezonie tej drużyny to bardzo dobra defensywa. Już na początku rozgrywek widać było, że w tym sezonie Levante będzie chciało przede wszystkim się bronić.
Sevilla obcy sezon zainaugurowała dość słabo. Drużyna z Andaluzji odniosła z początku sezonu remis oraz porażkę. Malaga oraz Atletico są bardzo wymagającymi rywalami więc taki początek rozgrywek nie przynosi wstydu. Z dobrej strony w tych meczach pokazał sie nowy nabytek Sevilli – Jehwen Konplyanka, który wprowadzał dużo chaosu w poczynaniach Barcelony. Również dobrz zagrali Vitolo i sprowadzony Krohn-Dehli. Ogólnie transfery Sevilli można uznać za udane. Choć trener Emre utracił swoich najlepszych graczy (Bacca, Vidal, Aspas) to do klubu sprowadzono godnych następców. Wydaję się, że kwestią czasu jest gdy N’Zonzi czy Kakuta zaczną grać na najwyższym poziomie.
Podsumowując, forma Levante jest wielkim znakiem zapytania. O Sevilli jednak trochę już wiemy, wydaję się, że potencjał drużyny z Andaluzji jest dość duży i powinna ona odnieść pierwsze zwycięstwo w sezonie.
Wygrana Sevilli – 1.75
