Udało się ? po wielu latach starań do piłkarskiej Ekstraklasy awansował Górnik Łęczna. Już w piątek zobaczymy ten zespół w akcji ? zagra u siebie z krakowską Wisłą. Kto będzie górą w tym starciu?
W kontekście Wisły więcej się ostatnio mówiło o problemach kadrowych i finansowych, niż o dobrych wynikach sportowych. W mediach przewijają się głównie słowa trenera Smudy o braku środków na poważne wzmocnienia, o oszczędnościach przy wynajmie stadionu przy ulicy Reymonta i treningach w Mysłowicach. W tym tygodniu pojawił się też wątek nowego sponsora strategicznego klubu, którym ma zostać Biedronka. Nowe pieniądze wpłyną na zmianę polityki transferowej zespołu z Reymonta?
Ta na razie teoretycznie nie wygląda źle. Pod Wawelem stawiła się trójka zawodników Ruchu Chorzów. Te nazwiska są znane polskiemu kibicowi, jednak bynajmniej nie z powodu dobrej gry w poprzednim sezonie. Jankowski po odejściu Piecha miał grać pierwsze skrzypce w ataku Niebieskich, ostatnie 12 miesięcy spędził jednak głównie na ławce rezerwowych. Z kolei Sadlok grywał już nawet w reprezentacji Polski, po czym wyraźnie obniżył loty i nie łapał się do kadry meczowej Ruchu. Ta dwójka najlepsze sezonu może mieć już za sobą. Do Wisły trafi także Buchalik. Zobaczymy, czy ta trójka lepiej zaprezentuje się w Krakowie niż grając w Chorzowie.
Może to być trudne, Wisła bowiem pozbyła się wielu zawodników tym okienku transferowym. 4 zawodnikom skończyły się kontrakty, ale w Krakowie będą płakać tylko za podstawowym bramkarzem Miśkiewiczem i obrońcą Bunozą. Na Węgry zawędrował Nalepa, zaś Chrapek zameldował się w Catanii. Nie wyszedł eksperyment z powrotem obu Brożków pod Wawel, więc Piotr został oddany do Piasta. Tym samym Wisła wygląda słabiej kadrowo niż w zeszłym sezonie. Wręcz tragicznie słabo. 3 minuty zabrakło do awansu do fazy grupowej LM, te 3 dni spowodowały taką, a nie inną sytuację finansową zespołu.
A jak wyglądało lato w Łęcznej? Z Górnikiem pożegnało się 4 zawodników, a na ich miejsce trafiło 5 nazwisk. Najważniejszą postacią wydaje się być Paweł Buzała, który od dobrych 2-3 lat wędruje po różnych klubach polskiej Ligi.
Jaki wynik padnie w Łęcznej? Beniaminek gra z wielokrotnym Mistrzem Polski, ten jednak od dwóch lat wygląda kadrowo coraz gorzej. Tym samym spodziewam się, że Górnik w piątek zapunktuje. Typ wygrana Łęcznej lub remis. Motywacji gospodarzom na pewno nie zabranie na inaugurację sezonu!
Kurs na Górnik 2.95, remis jest wyceniany po 3.25, zaś za wygraną Wisły Bet365 płaci 2.30
Już teraz otwórz konto na Bet365 i odbierz swój darmowy bonus!
