Dziś polskie zespoły powracają do eliminacji Ligi Europy. Najciekawsze spotkanie odbędzie się w Warszawie, gdzie Legia podejmować będzie Aktobe.
Pierwszy mecz zakończył się zwycięstwem Mistrzów Polski 1-0. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Ondrej Duda.
Obie drużyny uczestniczyły w tegorocznych eliminacjach do Ligi Mistrzów. Aktobe w poprzedniej rundzie Champions League mierzyło się ze Steaua Bukareszt, pomimo iż drużyna z Kazachstanu nie była faworytem to pierwszy mecz zakończył się remisem 2-2.
W rewanżu pomimo niesamowitej gonitwy i walki, Aktobe musiało uznać wyższość Mistrza Rumunii i odpadło z walki o Ligę Mistrzów. Nieco inaczej swoje marzenia o piłkarskiej elicie zakończyła Legia Warszawa. Pomimo iż Mistrz Polski pokonał szkocki Celtic Glasgow aż 6-1, to poprzez błędy proceduralne Mistrz Polski został ukarany walkowerem i odpadł z tych elitarnych rozgrywek.
W obecnym okienku Legia przeprowadziła dwa istotne transfery. Do klubu z ulicy Łazienkowskiej trafił Arkadiusz Piech oraz Igor Lewczuk. Ci zawodnicy mają pomóc Legii w walce na kilku frontach. Wydaję się, iż w Warszawie wróciło już wszystko do normy. Po słabym starcie, drużyna odniosła już trzy zwycięstwa z rzędu i wszystko wskazuję na to, iż Legia znów będzie deklasować swoich rywali w lidze.
Zeszły sezon dla drużyny Aktobe był bardzo udany. Rywalowi Legii w końcu udało się przerwać trwającą od kilku lat hegemonię Szachtioru Karaganda. Drużyna z Kazachstanu uczestniczyła również w rozgrywkach Ligi Europy. Tam dopiero w ostatniej fazie kwalifikacji trafiła na lepiej dysponowane Dynamo Kijów. Aktobe przegrał w dwumeczu z ukraińską drużyną aż 8-3. Choć kazachski zespół w swoim składzie nie posiada gwiazd to uchodzi za dość solidną drużynę. Polscy kibice mogą kojarzyć tylko obrońcę Roberta Arzumanyanaba, który przez chwilę grał w Jagiellonii Białystok.
Pomimo, że początek sezonu nie był dla zawodników z Warszawy udany, wydaję się iż wszystko wróciło już do normy. W pierwszym spotkaniu drużyna Mistrza Polski była stroną przeważająca. W dodatku Henning Berg w meczu z Koroną oszczędzał swoich najważniejszych graczy na dzisiejsze spotkanie. Wszystko wskazuje na to iż Legia spokojnie powinna przypieczętować awans do Ligi Europy.