

Niedzielne derby północnego Londynu zapowiadają się niezwykle emocjonująco. W ubiegłym sezonie obie drużyny do ostatnich minut walczyły o 4. miejsce, które dawało możliwość gry w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Zwycięsko z tej batali wyszli piłkarze Arsenalu. Obecny sezon, a właściwie pierwszy jego mecz w wykonaniu Kanionierów był fatalny. Podopieczni Ars?ne Wengera przegrali 1:3 z Aston Villą. Następne mecze wyglądały już obiecująco. Wygrane z Fenerbahce 0:3 i 2:0 oraz 1:3 z Fulhamem budzą szacunek. Arsenal zajmuje obecnie 8 pozycję z dorobkiem 3 punktów. Gospodarze w niedzielnym meczu wystąpią bez: Artery, Diaby’ego, Oxlade’a-Chamberlaina, Podolskiego i Vermaelena.
Tottenham radzi sobie świetnie. W dotychczas rozegranych 2 meczach zainkasował komplet punktów – wygrywając 1:0 ze Swanseą oraz 0:1 z Crystal Palace. Podopieczni Andre Villasa ? Boasa również rywalizowali na międzynarodowej arenie. Koguty ograły Dinamo Tbilisi 0:5 oraz 3:0 – zapewniając sobie tym samym obecność w fazie grupowej Ligi Europejskiej. Tottenham zajmuje 3 miejsce – mając na swoim koncie 6 oczek. Podopieczni obarczeni są absencjami: Lennona, Assou-Ekotto i Adebayora.
W sezonie 2012/13 obie drużyny mierzyły się ze sobą dwukrotnie. Wiosna 2013 należała do Tottenhamu, który wygrał 2:1, natomiast jesień okazała się łaskawa dla Arsenalu, który wygrał z Kogutami 5:2. Jak będzie tym razem? Jednego można być pewnym. To będzie kawał dobrego futbolu. W moim przekonaniu mecz bogaty będzie w co najmniej 3 gole. Kurs na ten rynek wynosi 1.7. Jeśli chodzi o zestawienie 1×2 – bukmacherzy wyceniają zwycięstwo Arsenalu na 2, podział punktów na 3.6, natomiast wygrana Tottenhamu to kurs rzędu 3.5.
Już teraz otwórz konto na Bet365 i odbierz swój darmowy bonus!