W 16 kolejce Ekstraklasy zapraszam do Wrocławia. Miejscowy Śląsk podejmie kielecką Koronę. Goście wcale nie są zdani na porażkę i mogą wykorzystać absencję Mili spowodowaną względami zdrowotnymi. Uda im się ta sztuka w niedzielę?
Po 15 kolejkach wyżej w tabeli jest Śląsk, który dzięki 20 oczkom zajmuje 7 miejsce w tabeli. Blisko strefy spadkowej jest Korona, która zgromadziła 15 punktów, co skutkuje zajmowaniem 13 miejsca w tabeli Ekstraklasy. Faworytem wydają się być gospodarze.
Wydają, ale wciąż są w kryzysie z początku sezonu. Wprawdzie ostatnio znów wygrywają, ale terminarz Śląska nie był trudny. Wygrali najpierw u siebie z outsiderem tabeli Podbeskidziem, by w 15 kolejce wygrać z wyraźnie słabnącą Lechią w Gdańsku. Nie mniej jednak widoczny jest brak rozgrywającego Mili w szeregach Wrocławian. Śląsk w tym sezonie u siebie zanotował dotąd tylko 3 zwycięstwa w 7 meczach ? mało, jak na pucharowicza. Lepsi we Wrocławiu byli zawodnicy Jagielloni, Cracovii i Zawiszy. Jak dla mnie Korona nie jest wcale skazana na pożarcie w 16 kolejce Ekstraklasy.
Choć wyniki wyjazdowe ma fatalne. 8 meczy to aż 5 porażek, zwycięstwo z Cracovią i Zawiszą oraz remis z Lechią Gdańsk. Ostatnio forma Korony jednak wyraźnie zwyżkuje. Niespodziewanie wygrała z Cracovią mimo że to rywal prowadził 1-0 i to u siebie. Z Pogonią natomiast przegrali, ale wyraźnie przez brak doświadczenia ? prowadzili 0-1 i grali w przewadze liczebnej. Hiszpański szkoleniowiec nie zrobił rewolucji w zespole, ale przynajmniej gra Korony wygląda lepiej niż za starego trenera. Wtedy Korona stawiała na zaangażowanie i wręcz agresję w walce o piłkę, dziś więcej gra piłką.
W niedzielę mimo wszystko spodziewam się, że Korona nie położy się we Wrocławiu. Typuję remis lub wygraną gości.
Kurs na Śląsk wynosi 1.80, remis jest wyceniany po 3.50, zaś za wygraną Korony Betclic płaci 4.20.
Już teraz otwórz konto na Betclic i odbierz swój darmowy bonus!
