

W nocy z piątku na sobotę czeka nas przedostatni mecz tegorocznego Copa America. W spotkaniu o brązowy medal na przeciw siebie stanął Peru i Paragwaj.
Faworyta tego meczu ciężko wyłonić gdyż obie drużyny awansując do półfinałów sprawiły nie lada niespodziankę. Peru już w fazie grupowej bardzo mocno namieszało. Reprezentacja prowadzona przez Gracera wyprzedziła w tabeli Kolumbie i w ćwierćfinale szczęśliwie trafiła na Boliwię. Peruwiańczycy będąc faworytem tego meczu, po hat-tricku Guerrero pokonali Boliwijczyków 3-0 i bez problemu awansowali dalej. Tam jednak trafili już na dobrze dysponowane Chile i tak już polegli 2-1. Nie mniej jednak Peruwiańczycy mogą tegoroczny turniej uznać za dość udany. Bardzo dużo w tym meczu będzie zależeć od formy pojedynczych graczy. Jeśli Guerrero popisze się podobną formą co w spotkaniu z Boliwią to może bardzo mocno pomóc swojej drużynie w zdobyciu medalu.
Paragwaj również dość mocno zaskoczył na tegorocznym Copa America. Zespół trenera Diaza prawdziwy charakter pokazał jednak w meczu z Brazylią. Paragwaj zagrał bardzo twardy nastawiony na kontry futbol co przyniosło owoc w remisie. Drużyna trenera Diaza postanowiła wszystko rozstrzygnąć w rzutach karnych i tam pokonała faworyzowane Canarinhos 4-3. W półfinale z Argentyną jednak nie było już tak prosto. Paragwaj został skarcony za bardzo defensywną grę, a Leo Mess i spółka to doszczętnie wykorzystali. Ostatecznie zakończyło się wynikiem 6-1 i Paragwaj będzie musiał zadowolić się co najwyżej trzecim miejscem.
W tym spotkaniu wydaję się, ze wiele będzie zależało od dyspozycji poszczególnych graczy. Patrząc jednak na statystyki w meczach tego zespołu pada wiele bramek i wydaję się, że można tutaj pokusić się o pogranie „overka” na 2,5 bramki.