Meczem zamykającym 30. kolejkę Serie A będzie starcie pomiędzy Milanem, a Sampdorią. Minimalnym faworytem są gospodarze, ale pewnym jest, że podopieczni Sinisy Mihajlovicia tanio skóry nie sprzedadzą. Sampdoria wciąż bowiem walczy o zajęcie czołowego miejsca na koniec sezonu Serie A.
W ostatniej kolejce Milan zdołał pokonać w meczu wyjazdowym drużynę Palermo 2:1. Z kolei Sampdoria uległa na wyjeździe Fiorentinie 2:0. Gracze z Genui będą za wszelką cenę chcieli się zrehabilitować za tę porażkę.
Mediolańczycy na siedem meczów na własnym stadionie z Sampdorią, pięciokrotnie zachowywali czyste konto. Ponadto Milan jest niepokonany na własnym stadionie od pięciu spotkań. Wygrana nad drużyną z Genui, da Mediolańczykom nadzieję na walkę o miejsca premiowane udziałem w europejskich pucharach.
Sampdoria do potyczki z Milanem podejdzie mając na ostatnie pięć meczy, aż cztery wiktorie. Poślizg miał miejsce właśnie w ostatniej kolejce w spotkaniu z Fiorentiną. Od czasu kiedy zespół z Genui opuścił Gabbiadini, Sampdoria nieco straciła na jakości w ofensywie. Okaka ma w swoim dorobku zaledwie cztery gole, Edera, trener drużyny z Genui przestawił na skrzydło, z kolei Eto’o najlepsze lata ma już za sobą.
W drużynie z Mediolanu błyszczy Menez, który jak dotąd ustrzelił już 16 goli w rozgrywkach Serie A. Ponadto bardzo dobry sezon rozgrywa Bonaventura oraz De Jong, którzy są kluczowymi zawodnikami w środku pola.
W zespole gospodarzy zabraknie dziś kontuzjowanych: Stephana El Shaarawy’ego, Hachima Mastoura, Keisuke Hondy oraz Ricardo Montolivo. Ponadto z powodu problemów z psychiką możemy nie zobaczyć Marco Van Ginkela oraz Giacomo Bonaventury, ich występ stoi pod znakiem zapytania, chociaż ten pierwszy przymierzany jest do gry. Sulley Ali Muntari nie chciał zostać powołany na ostatni mecz i nie czuje się już częścią drużyny. Prawdopodobnie nie zobaczymy go już do końca sezonu w zespole Milanu.
Sampdoria przyjeżdża osłabiona brakiem kontuzjowanego Fabrizio Cacciatore. Prawdopodobnie nie wystąpi także Lorenzo De Silvestri, a za kartkę pauzuje Vasco Regini. To sprawia, że Sinisa Mihajlovic będzie miał niemały ból głowy aby obstawić środek obrony. W ataku Luisa Muriela zastąpi Stefano Okaka.
