W spotkaniu inaugurującym 21. kolejkę T-Mobile Ekstraklasy, Podbeskidzie Bielsko-Biała podejmie przed własną publicznością Cracovię. Podopieczni trenera Ojrzyńskiego aktualnie zajmują miejsce w górnej połówce tabeli, z kolei Pasy walczą o utrzymanie.
Biorąc pod uwagę pięć ostatnich ligowych pojedynków, drużyna Podbeskidzia zdobyła największą ligową zdobycz ze wszystkich ekstraklasowych klubów. Gracze z Bielska-Białej zgromadzili w pięciu ostatnich meczach aż 12 punktów. Górale wygrali 2:1 z Pogonią, 1:0 z Lechią, 2:1 z Zawiszą oraz 2:1 z Bełchatowem. Jedyną ekipą, która zatrzymała Podbeskidzie był chorzowski Ruch, który ograł Górali 2:0.
Po zimowej przerwie Górale dobrze rozpoczęli rundę wiosenną. W wygranym meczu z Bełchatowem formą błysnął Iwański, notując dwa trafienia, najpierw z rzutu karnego, a następnie celnie uderzył z rzutu wolnego. W barwach Podbeskidzia w tym meczu zadebiutował Kristian Kolcak.
Gospodarze piątkowej potyczki w dotychczasowych dziesięciu spotkaniach przed własną publicznością zgromadzili 17 punktów. Ostatnią drużyną, która wywiozła trzy punkty ze stadionu w Bielsku-Białej był Piast Gliwice, który wygrał 4:2.
Cracovia ostatnie spotkania może zaliczyć do udanych. Po dwóch porażkach w listopadzie i grudniu, podopieczni Podolińskiego nie przegrali żadnego meczu w ostatnich trzech kolejnych potyczkach. Zremisowali z Jagiellonią 1:1, pokonali Koronę 2:1 oraz zremisowali ze Śląskiem Wrocław 1:1.
W wyjściowej jedenastce w spotkaniu ze Śląskiem wystąpiło trzech nowych graczy – Polczak, Sretenovic oraz Jendrisek. Gola na wagę punktu zdobył Budziński.
Podopieczni trenera Podolińskiego nie za dobrze czują się na wyjazdach, w delegacji Cracovia zdobyła zaledwie sześć oczek na ostatnie dziesięć rozegranych meczów. Jedyne zwycięstwo poza Krakowem, Pasy odniosły z Koroną Kielce 2:1.
Podbeskidzie zagra osłabione dziś brakiem Slobody, Chmiela, Malinowskiego, Korzyma oraz Górkiewicza. W zespole Pasów zabraknie tylko Rymaniaka.
W ostatnim meczu o punkty górą było Podbeskidzie, które wygrało 3:1. W meczu kontrolnym w przerwie zimowej mecz również zakończył się takim wynikiem, z tym, że górą tym razem były Pasy.