

W czwartkowej odsłonie III rundy eliminacyjnej Ligi Europy oprócz zespołu Lecha Poznań zobaczymy zawodników Śląska Wrocław. Polacy stawią się na obiekcie Club Brugge, gdzie będą bronić zaliczki z pierwszego spotkania. Utrzymają przewagę i awansują do IV rundy eliminacyjnej?
Trudna to sztuka, choć Lech pokazał niedawno, iż na obiekcie Belgów można dobrze zagrać. Przed 3 laty Lechici tak jak dziś Śląsk mierzyli się z Club Brugge. U siebie też wygrali 1-0, na wyjeździe ulegli 0-1 po błędzie bramkarza, a o losie awansu zdecydowały rzuty karne. Je lepiej egzekwowali Belgowie i to oni awansowali dalej. Oby lepiej poszło w czwartek Wrocławianom.
Ci w ostatniej kolejce Ekstraklasy grali u siebie z Wisłą i zremisowali 0-0. W tym spotkaniu trener Śląska oszczędzał paru podstawowych zawodników, stąd też zbytnio nie przejmowałbym się tym rezultatem. Wrocławianie nie postawią w czwartek na otwartą grę z Club Brugge i raczej będą szukali swoich szans w szybkości Soboty i bramce z kontrataku. Taka prawie na pewno zapewniłaby awans Śląskowi.
W czwartek typuję wygraną Club Brugge. Dla mnie i tak dużą niespodzianką była porażka Belgów we Wrocławiu, ale mogą ją tłumaczyć kontuzją mózgu drużyny przed samym spotkaniem i brakiem czasu na opracowanie nowych wariantów gry na pierwszy mecz ze Śląskiem. Na jutrzejsze spotkanie trener Club Brugge może poświęcić więcej czasu. Kurs niewysoki, ale zawsze atrakcyjny jako wspomagacz do kuponów kumulowanych.
Kurs na Club Brugge wynosi 1.45, remis jest wyceniany po 3.90, zaś za wygraną Śląska Bet365 płaci 6.50.
Już teraz otwórz konto na Bet365 i odbierz swój darmowy bonus!