

W sobotę w ramach 21. kolejki Bundesligi w jednym z meczów dojdzie do pojedynku Hoffenheim z drużyną VfB Stuttgart. Drużyna przyjezdnych po wczorajszej wygranej Borussii Dortmund zamyka ligową tabelę.
Wieśniacy nie za dobrze zaczęli wiosnę w Bundeslidze. Podopieczni trenera Gisdola w trzech meczach doznali trzech porażek, zdobywając zaledwie dwie bramki, a tracąc ich aż osiem. To spowodowało, że drużyna gospodarzy zajmuje aktualnie 7. lokatę w tabeli tracąc do szóstego Bayeru Leverkusen już 6 oczek.
Podobnie jak Wieśniacy, także Stuttgart nie zaczął dobrze wiosennych rozgrywek. Goście dzisiejszego spotkania w trzech spotkaniach zdobyli zaledwie jeden punkt. Usprawiedliwieniem może być to, że drużyna Stuttgartu miała całkiem trudnych rywali w postaci Gladbach, Kolonii oraz Bayernu Monachium.
Wartym podkreślenia jest to, że mimo aktualnego miejsca w tabeli drużyny Stuttgartu to jedna z drużyn grająca bardzo dobrze na wyjazdach co z pewnością nie ułatwi Wieśniakom sięgnięcie dzisiaj po komplet punktów.
Jak podkreśla szkoleniowiec gości, niebawem drużyna Stuttgartu zacznie w końcu strzelać gole, ponieważ w tym roku ta sztuka im się jeszcze nie udała.
Oba zespoły będą musiały sobie poradzić z absencją kilku graczy. W ekipie gospodarzy na pewno zabraknie Eugena Polańskiego, a Huub Stevens nie będzie mógł skorzystać z Didaviego, Rudigera, Abdellaoue oraz Ginczka. Prawdopodobnie w drużynie gospodarzy zadebiutuje dzisiaj Serey Die.
W ostatnim pojedynku pomiędzy obiema drużynami górą był zespół Wieśniaków, który wygrał na stadionie Stuttgartu 2:0, dziś jest z goła odmienna sytuacja i formy obu drużyn nie są jeszcze ustabilizowane, co sprawia, że wynik meczu jest sprawą otwartą.