

W 17 kolejce Ekstraklasy będziemy już w piątek świadkami starcia Wisły Kraków z kielecką Koroną. Wydaje się, że gospodarze po kompromitacji w Zabrzu będą gryźli trawę i za wszelką cenę będą chcieli zdobyć komplet oczek. Czy powiedzie się im ta sztuka? W sparingu w czasie przerwy na reprezentację przegrali wysoko z rywalem ze Słowacji 0-5, ale w dość eksperymentalnym składzie.
Po 16 kolejkach wyżej w tabeli jest Wisła, która zajmuje 3 miejsce z dorobkiem 28 oczek. Niżej plasuje się kielecka Korona, która dzięki wywalczonym 16 punktom zajmuje 13 miejsce w rozgrywkach. Faworytem wydają się być zatem gospodarze.
Tym bardziej, że Wisła bardzo skutecznie punktuje przed własną publicznością. Wisła zagrała w tym sezonie Ekstraklasy przy Reymonta już 8 meczy, a 6 z nich zakończyło się jej zwycięstwem. Pozostałe dwa kończyły się remisem. Wisła pokonała u siebie Legię, Lecha czy wysoko gości z Łodzi czy Gdańska. Będzie kontynuowała ten trend w 17 kolejce? Przecież zwykle w przerwach ligowych regularnie przegrywa sparingi, by w lidze równie skutecznie punktować.
W piątek w Krakowie stawi się zespół Korony. Kielczanie zaczynali coraz ciekawiej wyglądać szczególnie u siebie, jednak w ostatniej kolejce bardzo mnie rozczarowali. We Wrocławiu wprawdzie zgodnie z moimi oczekiwaniami zremisowali, ale w dość szczęśliwy sposób. A mieli dążyć do zdominowania osłabionego w tym sezonie Śląska Wrocław. W tym sezonie Korona wygrała 2 mecze na wyjazdach, 2 zremisowała i aż 5 przegrała.
Tym samym w piątek spodziewam się wygranej gospodarzy z Krakowa.
Kurs na Wisłę wynosi 1.70, remis jest wyceniany po 3.50, zaś za wygraną Korony Bet365 płaci 5.00.
Już teraz otwórz konto na Bet365 i odbierz swój darmowy bonus!